Co tydzień, w poniedziałki o godz. 17, w Miejskim Domu Kultury odbywały się rozgrywki brydżowe w formie turniejów, w których uczestniczyło od 4 do 7 par..
Brydżyści UTW nie uczestniczyli w rozgrywkach zewnętrznych. Nie organizowano też rozgrywek dla brydżystów z regionu.
Członkowie sekcji brydżowej własnym sumptem i staraniem odbyli w roku 2023 dwa wyjazdy turystyczne połączone z brydżowymi rozgrywkami „na wyjeździe”.
Pierwszy z nich odbył się wiosną, a punktem docelowym był Milicz w woj. dolnośląskim, w Dolinie Baryczy.
W drodze do Milicza zwiedziliśmy Zamek w Oleśnicy. Okazały obiekt z ciekawą, bogatą historią i atrakcyjną ekspozycją wnętrz. Godny polecenia.
Milicz znany jest z dużej liczby okolicznych stawów, na których można obserwować rożne gatunki ptaków, szczególnie wiosną i jesienią, kiedy migrują w inne regiony, a na stawach mają swoje miejsca zbiórki.
W dzień, w którym zaplanowano obserwacje nie dopisała pogoda, dlatego wrażenia nie były pełne.
Następnego dnia był spacer po Miliczu, w którym jest sporo turystycznych atrakcji. Jest Pałac Maltzanów, który można oglądać tylko z zewnątrz, bo w pomieszczeniach funkcjonuje szkoła średnia. Szczególnie ładny jest widok od ogrodu i sam ogród.
W Miliczu jest bardzo atrakcyjne Muzeum Bombek Choinkowych. Różnorodność bombek jest imponująca, podobnie jak sam zbiór.
Na milickim Rynku urządzono Aleję Gwiazd Siatkówki, w której ręce odcisnęli w betonie najwybitniejsi polscy siatkarze. Na sąsiedniej ulicy jest ptasi trakt z postumentami ptaków.
Kolejnego dnia pojechaliśmy do nieodległej Trzebnicy, gdzie zwiedziliśmy wnętrze i zapoznaliśmy się z historią Sanktuarium Św. Jadwigi. Znakomitym przewodnikiem był ks. proboszcz i jednocześnie kustosz tej pięknej barokowej bazyliki.
Następnie przeszliśmy przez stare centrum Trzebnicy i pojechaliśmy do Żmigrodu.
W Żmigrodzie pojechaliśmy na piękny zabytkowy Rynek oraz do ruin barokowego Zamku Haltzfeldów i dobrze zachowanej gotyckiej wieży mieszkalnej.
Następnego dnia wróciliśmy do Lublińca, po drodze zawadzając na krótko o Syców.
Każdego wieczora rozgrywaliśmy brydżowe turnieje.
We wrześniu 2023 brydżowa grupa UTW wybrała się na Dolny Śląsk, a miejscem wypadowym był Bolesławiec.
W programie wycieczki było moc atrakcji. Pierwszą z nich była góra Grodziec z Zamkiem na szczycie Góra dominuje nad niewielkimi wzgórzami w północno-zachodniej części Pogórza Kaczawskiego, zamek był elementem scenografii m.in. do serialu „Korona królów”.
W kolejnym dniu podążyliśmy do Żytawy, skąd wąskotorową ciuchcią wyjechaliśmy do kurortu Oybin, położonego w Górach Łużyckich, którego główną atrakcją jest Góra Oybin z niezwykłymi formami skalnymi. Na szczycie góry dostępne są ruiny zamku i klasztoru z połowy XIV wieku.
Następnego dnia zwiedzaliśmy z przewodnikiem Bolesławiec, który ma ciekawą historię zarówno tę dawną, jak i nam bliższą. Odwiedziliśmy sklep porcelany przy fabryce ceramiki. Ceramika bolesławiecka wykonywana jest z glinki kamionkowej i ma bardzo charakterystyczne wzornictwo.
Tego samego dnia pojechaliśmy do Zamku Kliczków nieopodal Bolesławca. Zamek położony w środku Borów Dolnośłąskich powstał w XIII wieku, jest pięknym obiektem z atrakcyjną architekturą.
Będąc w pobliżu nie sposób było nie pojechać do Goerlitz. Przeszliśmy przez Most Staromiejski nad Nysą Łużycką łączący Zgorzelec z Goerlitz. Zwiedziliśmy Kościół św. Piotra i Pawła ze strzelistymi wieżami i organami słonecznymi. Przeszliśmy na Dolny Rynek z Ratuszem i zegarem mającym na tarczy 24 godziny (zwykły ma 12 godzin). Potem dalej na Górny Rynek z Wieżą Reichenbacha, Plac Maryjny z Wieżą Kobiet. Niestety słynny Dom Handlowy, ze szklanym dachem, którego wnętrza wykorzystano w filmie „Grand Budapest Hotel”, był zamknięty. Goerlitz według przewodników turystycznych jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Niemczech. Cieszy się zainteresowaniem filmowców.
Ostatniego dnia zrobiliśmy objazd po okolicznych interesujących miejscach. Podążyliśmy do miejsc w dolinie Bobru: Lwóweckiej Szwajcarii, skromnej ale urokliwej, ruin Zamku Wleń, Lwówka Śląskiego jednego z najstarszych polskich miast (1217 r.), Lubania.
Jak zwykle podczas wyjazdów każdego wieczora rozgrywaliśmy brydżowe turnieje.
W 2024 roku kontynuujemy nasze brydżowe spotkania i brydżowe wyjazdy.
Andrzej Wojnarowski
Pierwszy z nich odbył się wiosną, a punktem docelowym był Milicz w woj. dolnośląskim, w Dolinie Baryczy.
W drodze do Milicza zwiedziliśmy Zamek w Oleśnicy. Okazały obiekt z ciekawą, bogatą historią i atrakcyjną ekspozycją wnętrz. Godny polecenia.
Milicz znany jest z dużej liczby okolicznych stawów, na których można obserwować rożne gatunki ptaków, szczególnie wiosną i jesienią, kiedy migrują w inne regiony, a na stawach mają swoje miejsca zbiórki.
W dzień, w którym zaplanowano obserwacje nie dopisała pogoda, dlatego wrażenia nie były pełne.
Następnego dnia był spacer po Miliczu, w którym jest sporo turystycznych atrakcji. Jest Pałac Maltzanów, który można oglądać tylko z zewnątrz, bo w pomieszczeniach funkcjonuje szkoła średnia. Szczególnie ładny jest widok od ogrodu i sam ogród.
W Miliczu jest bardzo atrakcyjne Muzeum Bombek Choinkowych. Różnorodność bombek jest imponująca, podobnie jak sam zbiór.
Na milickim Rynku urządzono Aleję Gwiazd Siatkówki, w której ręce odcisnęli w betonie najwybitniejsi polscy siatkarze. Na sąsiedniej ulicy jest ptasi trakt z postumentami ptaków.
Kolejnego dnia pojechaliśmy do nieodległej Trzebnicy, gdzie zwiedziliśmy wnętrze i zapoznaliśmy się z historią Sanktuarium Św. Jadwigi. Znakomitym przewodnikiem był ks. proboszcz i jednocześnie kustosz tej pięknej barokowej bazyliki.
Następnie przeszliśmy przez stare centrum Trzebnicy i pojechaliśmy do Żmigrodu.
W Żmigrodzie pojechaliśmy na piękny zabytkowy Rynek oraz do ruin barokowego Zamku Haltzfeldów i dobrze zachowanej gotyckiej wieży mieszkalnej.
Następnego dnia wróciliśmy do Lublińca, po drodze zawadzając na krótko o Syców.
Każdego wieczora rozgrywaliśmy brydżowe turnieje.
We wrześniu 2023 brydżowa grupa UTW wybrała się na Dolny Śląsk, a miejscem wypadowym był Bolesławiec.
W programie wycieczki było moc atrakcji. Pierwszą z nich była góra Grodziec z Zamkiem na szczycie Góra dominuje nad niewielkimi wzgórzami w północno-zachodniej części Pogórza Kaczawskiego, zamek był elementem scenografii m.in. do serialu „Korona królów”.
W kolejnym dniu podążyliśmy do Żytawy, skąd wąskotorową ciuchcią wyjechaliśmy do kurortu Oybin, położonego w Górach Łużyckich, którego główną atrakcją jest Góra Oybin z niezwykłymi formami skalnymi. Na szczycie góry dostępne są ruiny zamku i klasztoru z połowy XIV wieku.
Następnego dnia zwiedzaliśmy z przewodnikiem Bolesławiec, który ma ciekawą historię zarówno tę dawną, jak i nam bliższą. Odwiedziliśmy sklep porcelany przy fabryce ceramiki. Ceramika bolesławiecka wykonywana jest z glinki kamionkowej i ma bardzo charakterystyczne wzornictwo.
Tego samego dnia pojechaliśmy do Zamku Kliczków nieopodal Bolesławca. Zamek położony w środku Borów Dolnośłąskich powstał w XIII wieku, jest pięknym obiektem z atrakcyjną architekturą.
Będąc w pobliżu nie sposób było nie pojechać do Goerlitz. Przeszliśmy przez Most Staromiejski nad Nysą Łużycką łączący Zgorzelec z Goerlitz. Zwiedziliśmy Kościół św. Piotra i Pawła ze strzelistymi wieżami i organami słonecznymi. Przeszliśmy na Dolny Rynek z Ratuszem i zegarem mającym na tarczy 24 godziny (zwykły ma 12 godzin). Potem dalej na Górny Rynek z Wieżą Reichenbacha, Plac Maryjny z Wieżą Kobiet. Niestety słynny Dom Handlowy, ze szklanym dachem, którego wnętrza wykorzystano w filmie „Grand Budapest Hotel”, był zamknięty. Goerlitz według przewodników turystycznych jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Niemczech. Cieszy się zainteresowaniem filmowców.
Ostatniego dnia zrobiliśmy objazd po okolicznych interesujących miejscach. Podążyliśmy do miejsc w dolinie Bobru: Lwóweckiej Szwajcarii, skromnej ale urokliwej, ruin Zamku Wleń, Lwówka Śląskiego jednego z najstarszych polskich miast (1217 r.), Lubania.
Jak zwykle podczas wyjazdów każdego wieczora rozgrywaliśmy brydżowe turnieje.
W 2024 roku kontynuujemy nasze brydżowe spotkania i brydżowe wyjazdy.
Andrzej Wojnarowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz