👈 Kliknij w zdjęcie
W środę 2.10.2024, wczesnym rankiem turyści górscy wyruszyli w Bieszczady. Pierwszy bieszczadzki przystanek był w klimatycznym Barze 'Siekierezada' w Cisnej. Bar 'Siekierezada', nie tylko kusi wyśmienitymi daniami i napojami, ale także swoim unikalnym wystrojem. Wnętrze przypomina prawdziwą galerię sztuki, gdzie można podziwiać bieszczadzkie rzeźby, obrazy i inne dzieła sztuki, które tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca.
Następnie było rozruchowe przejście do rezerwatu przyrody 'Sine Wiry', dawało ono możliwość podziwiania naturalnego środowiska rzeki Wetliny. Spacerując po rezerwacje przyrody 'Sine Wiry' można podziwiać wiele rzadkich odmian przeróżnej roślinności m.in. buławnik mieczolistny, tojad wschodniokarpacki czy buławnik wielkokwiatowy.
Drugiego dnia 🌧️🌧️ opóźniał wymarsz turystów górskich na bieszczadzkie szlaki. Udało się jednak wyjść na zaplanowaną trasę przez Połoninę Wetlińską. Najpierw, z Przełęczy Wyżne, szlakiem żółtym grupa doszła do schroniska Chatka Puchatka. Chatka Puchatka to kultowe schronisko w Bieszczadach, znajduje się na wysokości 1232 m n.p.m. na szczycie Połoniny Wetlińskiej. Schronisko zostało zbudowane w latach 50, a jego nazwa nawiązuje do imienia bohatera opowiadań A.A. Milne’a o Kubusiu Puchatku. Po krótkim odpoczynku, czerwonym szlakiem, wędrówka połoniną i z Przełęczy Orłowicza zejście żółtym szlakiem do Wetliny.
🌧️🌧️ piątek nie sprzyjał wędrówce po górach, dlatego turyści wybrali przejazd Bieszczadzka Kolejka Leśna. Następnie, w Karczmie Trolli w Cisnej, grupa zjadła ciepłe, regionalne dania. Wygląd budynku karczmy jest niespotykany i wzbudza zaciekawienie. Elewacja z grubych bali oraz drewniane trolle strzegące wejścia nadają mu specyficzny bieszczadzki koloryt. Na koniec były odwiedziny w greckokatolickiej Cerkwii w Łopience. Do czasów wysiedleń ludności w 1947 r. cerkiew z otoczonym kultem, tutaj odbywały się słynne odpusty, na które przybywali wierni m.in. z Rzeszowa, Sniny czy Użhorodu.
5-ty października, sobota to pożegnanie z Bieszczadami. Tradycyjnie odbyło się ono na zaporze wodnej w Solinie. Turyści górscy nie oparli się też przejazdowi kolejką gondolową PKL Solina🚡.
Następnie było rozruchowe przejście do rezerwatu przyrody 'Sine Wiry', dawało ono możliwość podziwiania naturalnego środowiska rzeki Wetliny. Spacerując po rezerwacje przyrody 'Sine Wiry' można podziwiać wiele rzadkich odmian przeróżnej roślinności m.in. buławnik mieczolistny, tojad wschodniokarpacki czy buławnik wielkokwiatowy.
Drugiego dnia 🌧️🌧️ opóźniał wymarsz turystów górskich na bieszczadzkie szlaki. Udało się jednak wyjść na zaplanowaną trasę przez Połoninę Wetlińską. Najpierw, z Przełęczy Wyżne, szlakiem żółtym grupa doszła do schroniska Chatka Puchatka. Chatka Puchatka to kultowe schronisko w Bieszczadach, znajduje się na wysokości 1232 m n.p.m. na szczycie Połoniny Wetlińskiej. Schronisko zostało zbudowane w latach 50, a jego nazwa nawiązuje do imienia bohatera opowiadań A.A. Milne’a o Kubusiu Puchatku. Po krótkim odpoczynku, czerwonym szlakiem, wędrówka połoniną i z Przełęczy Orłowicza zejście żółtym szlakiem do Wetliny.
🌧️🌧️ piątek nie sprzyjał wędrówce po górach, dlatego turyści wybrali przejazd Bieszczadzka Kolejka Leśna. Następnie, w Karczmie Trolli w Cisnej, grupa zjadła ciepłe, regionalne dania. Wygląd budynku karczmy jest niespotykany i wzbudza zaciekawienie. Elewacja z grubych bali oraz drewniane trolle strzegące wejścia nadają mu specyficzny bieszczadzki koloryt. Na koniec były odwiedziny w greckokatolickiej Cerkwii w Łopience. Do czasów wysiedleń ludności w 1947 r. cerkiew z otoczonym kultem, tutaj odbywały się słynne odpusty, na które przybywali wierni m.in. z Rzeszowa, Sniny czy Użhorodu.
5-ty października, sobota to pożegnanie z Bieszczadami. Tradycyjnie odbyło się ono na zaporze wodnej w Solinie. Turyści górscy nie oparli się też przejazdowi kolejką gondolową PKL Solina🚡.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz